- Strona główna
- Wydarzenia
- Sto lat Dziedzictwa, które nie przemija

Ślub Aleksandra Leszka Zamoyskiego i Jadwigi Belina Brzozowskiej, Częstochowa, Jasna Góra, 3 maja 1925; z Archiwum Rodziny Belina Brzozowskich
W 2025 roku przypada setna rocznica ślubu Jadwigi z Belina-Brzozowskich i Aleksandra Leszka Zamoyskiego. Było to wydarzenie o doniosłym znaczeniu nie tylko dla rodzin Młodej Pary, ale także dla historii Kozłówki, której byli wiernymi gospodarzami i opiekunami.
Małżeństwo zostało zawarte 3 maja 1925 roku w dniu obchodów podwójnego święta: Święta Konstytucji 3 Maja oraz obchodzonych po raz pierwszy ogólnopolskich uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Tego dnia w Częstochowie zgromadzili się przedstawiciele stowarzyszeń, towarzystw, związków i cechów całej Polski. Stawili się również duchowni, władze rządowe, młodzież szkolna, organizacje mundurowe jak „Sokół”, „Strzelec”, harcerze, policja i strażacy, którzy w barwnym, kilkukilometrowym pochodzie przeszli na Jasną Górę. Przed Cudownym Obrazem stanęły 24 najstarsze sztandary, wyznaczone przez Zjednoczenie Polskich Stowarzyszeń oraz delegacje oficjalne, by dopełnić ślubów Jana Kazimierza. W dniu 1 kwietnia 1656 r. król ten jako wotum za odwrócenie losów Potopu Szwedzkiego w katedrze we Lwowie złożył uroczyste śluby dziękczynne Bogarodzicy i ogłosił Matkę Bożą Królową Korony Polskiej.
W tych niezwykłych okolicznościach w Kaplicy Matki Boskiej odbyły się zaślubiny Jadwigi i Leszka Zamoyskich. Do nowożeńców przemówił sam przeor OO. Paulinów o. Piotr Markiewicz, a liczne rzesze ludu z uznaniem przyglądały się temu „wielkopańskiemu” orszakowi[1].
Małżeństwo to połączyło dwa znaczące rody silnie zakorzenione w tradycji patriotycznej, społecznej i kulturowej. Ród Belina-Brzozowskich, znany z działalności wojskowej, społecznej i obywatelskiej, wyróżniał się silnym poczuciem odpowiedzialności za losy Polski. Ród Zamoyskich – właścicieli m.in. Ordynacji Kozłowieckiej – od wieków związany był z obroną dziedzictwa narodowego, mecenatem kultury i niezłomną postawą wobec burz dziejowych. Było to więc nie tylko spotkanie dwojga ludzi, ale i idei – umiłowania Ojczyzny, wiary w tradycję i gotowości do wypełniania określonych powinności.
W środowisku arystokracji małżeństwa bardzo często bywały planowane z wyprzedzeniem – z myślą o przyszłości rodu, zachowaniu i powiększaniu majątków i utrzymaniu pozycji społecznej. Dość szybko okazało się jednak, że relacja Jadwigi i Leszka wyróżniała się głębią porozumienia i szczerym uczuciem. W pełni wpisywała się w arystokratyczny porządek świata i oparta była na wspólnych wartościach, wzajemnym zrozumieniu i szacunku. Jak wspominała najmłodsza córka pary – Jadwiga Inka Zamoyska, ich związek był dowodem na to, że nawet w świecie konwenansów możliwa była miłość prawdziwa – taka, która dojrzewa w odpowiedzialności i wspólnym życiu.
Po ślubie młoda para zamieszkała w pałacu w Kozłówce. Leszek, po zakończeniu służby wojskowej zarządzał majątkiem, kontynuując dzieło swojego ojca, Adama Zamoyskiego. Oboje bardzo angażowali się społecznie, szczególnie w działalność Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, gdzie pełnili wysokie funkcję. Współorganizowali ćwiczenia, zjazdy i patriotyczne wydarzenia.
Czas II wojny światowej wystawił ich małżeństwo na ciężką próbę. Po aresztowaniu Leszka przez Gestapo i jego deportacji do Auschwitz, a następnie Dachau, Jadwiga z niezwykłą odwagą przejęła odpowiedzialność za Kozłówkę. Pałac stał się miejscem schronienia dla potrzebujących – m.in. księdza Stefana Wyszyńskiego oraz ociemniałych dzieci z Lasek. W jednym z dramatycznych momentów stanęła w obronie aresztowanych mieszkańców wsi, ratując ich przed egzekucją.
Po wojnie Zamoyscy, jak wielu przedstawicieli polskiej arystokracji, nie zdecydowali się na powrót do kraju. Po krótkim pobycie w Anglii, w 1948 roku udali się na emigrację do Kanady, gdzie rozpoczęli nowe życie – skromniejsze, lecz niepozbawione godności, pracy i zaangażowania.
W Kanadzie Aleksander Leszek Zamoyski pozostał wierny idei służby narodowi. Utrzymywał kontakt z polską emigracją i wspierał inicjatywy kulturalne oraz środowiska związane z Kościołem i dawnym ziemiaństwem. Choć pozbawiony rodzinnego majątku, nadal czuł się odpowiedzialny za zachowanie tradycji i wartości, które przez wieki pielęgnowała rodzina Zamoyskich. Zmarł 10 czerwca 1961 roku w Montrealu.
Jadwiga, obok pracy zarobkowej związanej z edukacją sportową, kontynuowała działalność społeczną – wspierała młodzież polonijną, brała udział w życiu kulturalnym i religijnym, pielęgnowała pamięć o Kozłówce. Jej dom stał się przystanią dla wielu Polaków żyjących na obczyźnie. Zmarła 24 stycznia 1998 roku, do końca życia pozostając uosobieniem arystokracji ducha, kultury i serca.
Choć ich doczesna droga zakończyła się z dala od rodzinnego domu, pamięć o Leszku i Jadwidze Zamoyskich jest dziś żywa w murach pałacu w Kozłówce: w opowieściach, dokumentach i sercach tych, którzy pragną ocalić od zapomnienia to, co najcenniejsze. To także hołd dla miłości – tej cierpliwej, wytrwałej i mądrej – oraz dla tradycji, która nie zniewala, lecz nadaje sens i zakorzenia. W świecie zmiennym i niepewnym, Ich historia przypomina nam, że to właśnie wierność, szacunek i dobro są fundamentem, na którym można budować przyszłość. Oby te wartości i tradycje trwały i wzmacniały nasze relacje rodzinne, rodowe i narodowe…
Setna rocznica ślubu Jadwigi z Brzozowskich i Aleksandra Leszka Zamoyskiego to nie tylko jubileusz rodzinny – to przypomnienie o wartościach, które budują wspólnotę, trwają mimo przemijania pokoleń i rozbrzmiewają w murach Kozłówki po dziś dzień. Najpiękniejszym tego dowodem jest niezwykła pamiątka rodzinna przekazana w 2024 roku do zbiorów naszego Muzeum przez Jadwigę Inkę Zamoyską. Jak mówiła, rycina z wizerunkiem Chrystusa wręczona Nowożeńcom podczas ceremonii ślubnej na Jasnej Górze, zawsze witała gości w ich domu, będąc symbolem rodzinnych tradycji i wartości. Na odwrocie, poniżej serdecznej dedykacji od Rodziców Jadwigi Belina-Brzozowskiej zapisano modlitwę „Obietnica Serca Jezusowego”: Wskażę im w życiu powołania drogę A nią idących swą łaską wspomogę W rodzinie spokój i zgoda zagości bo złączę wszystkich więzią mej miłości Gdy ból i smutek zadadzą im ranę ja sam balsamem pociechy się stanę Pod moim skrzydłem, grot złego ich minie, jam ich ucieczka w ostatniej godzinie Stąd wzrok mój na nich odpocznie łaskawy, pobłogosławię codzienne ich sprawy.

Obrazek religijny „Najświętsze Serce Jezusa”; nr inw. MPK/A/255

Obrazek religijny „Najświętsze Serce Jezusa”, odwrocie; nr inw. MPK/A/255

Ślub Aleksandra Leszka Zamoyskiego i Jadwigi Belina Brzozowskiej, Częstochowa, Jasna Góra, 3 maja 1925; z Archiwum Rodziny Belina Brzozowskich

Medal wybity z okazji ślubu Aleksandra Leszka Zamoyskiego i Jadwigi Belina Brzozowskiej, 1925; nr inw. MPK/ZM/230